Zakręcona jesień
Jak pięknie przywitał mnie dzień o poranku !Wstałam ok 7 -ej a tu taaaaki widok z okna:Samoloty porysowały coś na niebie,a ja cieszyłam się wolnym dniem :) Carmen -widok wymarzony,nie?
Faza wpisów do albumów wędrowniczków się pięknie rozwinęła -roboty więc sporo,
inchies na wymiankę też do skończenia,zdążyłam też zasiąść sama z kawusią
przy filmie (Jane Eyre-ajjj moje klimaty.. polacam wrażliwym duszom ).
Spostrzegłam też że nie pokazałam tu mojego pierwszego LO-sa ! co za gapiostwo :o zakręcona jestem ,
LO powstał na warsztatach z Latarnią Morską i jest mi bardzo bliski bo zatrzymałam cudne wakacyjne
chwile
wracam do klamorka bo papiery czekają ;) pozdrawiam i zapraszam na jutro -bo jutro dzień publikowania
naszych wianków !
Wrzosowo-wakacyjny LO'sik przepiękny :)
OdpowiedzUsuńbyłam... odebrałam... pozdrawiam :)
Ach, zapomniałam powiedzieć, że super fajna nowa szata blogu:)
OdpowiedzUsuńo - właśnie -małe zmiany dobrze mi robią !
OdpowiedzUsuńcieszę się że będziesz miała zajętą głowę na W.Raczy ;)
O to to,co uwielbiam oglądać na niebie.
OdpowiedzUsuńCarmen
piękna ta nasza jesień ;-)
OdpowiedzUsuńa u mnie zero scrapowania, jakoś mam blokadę, ehhhh
Nie ma to jak wstać , nacieszyć oko i twórczo zaplanować dzionek : P.Cieszę się zerkając na aktualności( he he..)
OdpowiedzUsuńPiękny widoczek :)
OdpowiedzUsuńSuper LO,widzę,że i Ciebie skusiło :)
Piękny masz koszyczek na wrzos :)
Świetnie! Nareszcie opublikowałaś pracę z warsztatów, jest się czym chwalić :) Widok - zachwycający, warto wstać wcześniej, prawda? Też tak czasem lubię...
OdpowiedzUsuń