Co znalazłam w szufladzie
Iwonka zachęciła nas (ArtGrupę) do przeszukiwania szuflad pod kątem czegoś metalowego.Do tego koniecznie z użyciem barw narodowych. Hmm, właściwie nie miałam nic przeciwko ;) ale łatwe zadanie to nie było.Znalazłam bazy pod ATC zrobione kiedyś taaaam i metalowy kapsel, który jako eksperyment pt. "Co może Big Shot" przeprasowałam z widoczną szkodą dla płytek, ale czego się nie robi-wyszło to nieźle więc przeciorałam jeszcze dwa kapsle i tak metalowe ATC było już prawie gotowe !!!Trochę wygląda to na ordery piwne albo kotyliony i obrazuje moją fazę na Somersby. Karmi to u nas mężuś spija ;))
Mój kartonik poleci do Magdy :)
A jeśli macie ochotę poszperać w swoich skarbach i poskładać metalowo-biało-czerwone ATC to zapraszamy na bloga -wyzwanie trwa i pojawiają się różne pomysły !
Na koniec migawka z parapetu :
No no no... ale czad... i pomyśleć, że wystarczyly trzy piwka i to bezalkoholowe aby zaszumialo pomysłami :)
OdpowiedzUsuń:)))) bez tego ani rusz !!!! hihiihihhh!
OdpowiedzUsuńJuhuuuuuu-też w temacie piwnym :) - rozpłaszczony kapsel wygląda naprawdę jak kotylion,a kaktus..... szkoda że tak krótko kwitnie,piękny kwiat.
OdpowiedzUsuńwidzę słońce wyszło i wszystkim tylko piwo w głowach :D (tak,tak, mi też), świetny pomysł, elegancko to wszystko oprawiłaś
OdpowiedzUsuńŚwietne! Rewelacja po prostu;)
OdpowiedzUsuńKwiat z parapetu cudnie zakwitł. Twoje ATC powalają, tylko tak się zastanawiam...Ty kapsle po piwie zbierasz, czy tak przy okazji znalazły się na ateciaku?
OdpowiedzUsuńNo tak piwko zostało uhonorowane: ) Wyszło świetnie-o przejechaniu kapsla Big Shotem bym nie pomyślała....
OdpowiedzUsuńTo się nazywa kreatywność :D Super!
OdpowiedzUsuńświetne!!
OdpowiedzUsuńRewelacja! Widać, ze sezon grilowy zaczęty, bo tu leje sie piwko strumieniami na większości ATC
OdpowiedzUsuńŚwietne! Piękne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne są! Fajny recykling hi hi.
OdpowiedzUsuńŚwietne ordery piwosza Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi kapslami :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia:
http://galeriapodjaskolka.blogspot.com/2013/05/wyroznienie-liebster.html
Wyszło świetnie! :)
OdpowiedzUsuńświetne ateciaki i piękny kwiatek na parapecie !
OdpowiedzUsuńKreatywne wykorzystanie Big Shota rządzi :) Świetne kapslowe ateciaki.
OdpowiedzUsuńNo nieeee... Urocze te Twoje kotyliony :) Nie wpadłabym, żeby sprasowanego kapsla na ATC wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!! Twoje ATC jest fantastyczne!! :))
OdpowiedzUsuńA kapsel prasowany - uuu, wyższa szkoła ;)