Stemplowane ATC na SweetStamps
Czy moje jest sweet? nie wiem ale jakoś niechcący wyszło, że znowu ... ptaszor przysiadł !Tło postemplowane jak nakazuje wyzwanie na SweetStamps Blog.
Lubię takie klimaciki, brązy, tuszowane brzegi, a ponieważ u Le Petit Piaf zachciałam jedno wolne ATC to moje dla równowagi w zbiorach poleci sobie do niej właśnie.
Wróbelku mam nadzieję, że trafiłam również w Twój gust ;)
W mój gust też jak najbardziej trafione- super!
OdpowiedzUsuńhi hi hi już śmiałyśmy się z Carmen, ze załadowałyśmy swoje Ateciaki, a teraz widzę, że dołączyłaś do nas ze swoim cudeńkiem.
OdpowiedzUsuńŁał... superowe ATC... iście jesienne kolorki, czyżby zaokienna aura tak Cię zauroczyła, że porzuciłaś niebieskości na rzecz brązów?
OdpowiedzUsuńPiękny jest no! :) Klimat taki jak lubi Inka i wiele innych osób.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za udział w wyzwaniu ATC na blogu Sweet Stamps.
świetna kolorystyka i kompozycja udana! Inko pięknie tworzysz :)
OdpowiedzUsuńpięknie! fantastyczna kolorystyka
OdpowiedzUsuńŚliczniaste!!!
OdpowiedzUsuńTwoje dzieło jest zdecydowanie PERFECT! Buźki:)
OdpowiedzUsuńSuper boski ten Twój ptaszorek. Jestem zachwycona i już nie mogę się go doczekać - mój pierwszy wróblowaty w kolekcji :-D Pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuń