Po sąsiedzku na rozpoczęcie roku
Dawno tak szybko nie zrobiłam kartki. Zobaczyłam wzór i poszło! Bardzo podoba mi się ta forma, nazywa się Joy Fold Card, a pomysł na zrobienie takiej właśnie kartki podała mi Rudlis. Tak "po sąsiedzku" :-)Inspiracja była kolorowa ale jakoś poszłam w vintage. Ciekawe jak poszło Rudlis, bo ona też taką kartkę miała zrobić, taka nasza umowa mobilizacyjna - pewnie znajdziecie ją na blogu.
Moja wygląda tak
Otwarta, zamknięta.. i z moim nowym choć ponoć już starym ;) wykrojnikiem, który obiecałam sobie kupić jak tylko go zobaczyłam ( u Sylwii-eR) , a to już było jakiś czas temu...
Może i Wam się spodoba ?
No wiedziałam!!! Cudna, taka warstwowa nooo :)
OdpowiedzUsuńMoja musi się schować :*
Mnie się najbardziej podoba,bo jest moja!oglądam ją od wczoraj i mam coraz większą ochotę zmierzyć się z tą formą.Może i mnie się uda?
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła. Bardzo ciekawa forma. Muszę spróbować, bo uwielbiam nowe wyzwania :)
OdpowiedzUsuńPiękny klimacik stworzyłaś,format kartki bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńPiękna- o kursik private proszę!
OdpowiedzUsuńCudna! I piękny klimat stworzyłaś ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna kartka!!! bardzo ciekawa forma:)
OdpowiedzUsuńMalaga, tiki taki i kasztanki :)
OdpowiedzUsuńpiękna kompozycja, baaaardzo podoba mi się kolorystyka karteczki
OdpowiedzUsuńBaaardzo nam się podoba!!!! Megapiękna!!!
OdpowiedzUsuńmega cudna
OdpowiedzUsuńAniołek cudny:) I karteluszka piękna:D
OdpowiedzUsuń