Lala na śniadanie
To kolejna wzajemna inspiracja - tym razem to ja proponowałam Rudlis zrobienie taga na którym umieścimy wyciętą ( taką samą i ja i Rudlis) i "ubraną" paniusię retro.Zadanie polegało głównie na stworzeniu kreacji - sukni i ozdobienie jej wg własnego pomysłu.
Ponieważ dawno ,dawno temu takie lalki krążyły po domach i miałam ogromną uciechę robić ubranka z papieru (było tego całe mnóstwo) to z chęcią wróciłam takiej zabawy - dla przypomienia ;)
Lala chyba była zadowolona z ukwieconej sukni ;) Trzeba było tylko dorobić do niej taga:
Ciekawe czy ktoś jeszcze tak się bawił ? Pamiętacie były takie arkusze do wycięcia.. reszta powstawała potem w głowie !
Przypuszczam że u Rudlis już też rewia mody :)
A to Boston - folder z którego korzystałam:
Super pomysł! Miałam w dzieciństwie taką lalę :D
OdpowiedzUsuńO, widzisz moja sukienka nie jest nakładana.... Twój tag i laleczka boska :)
OdpowiedzUsuńMichasia- szczęśliwa posiadaczka pisze:Na żywo jeszcze piękniejsza.Bardzo dziękuję raz jeszcze : )
OdpowiedzUsuńWystroiłaś swoją lalę bogato-karnawałowo :)
OdpowiedzUsuńTo sobie wymyśliłyście wyzwanie :) kapitalna suknia, świetny tag.
OdpowiedzUsuńInko, to jest myśl!! Rewelacja!! I też jedna z moich ulubionych dawnych zabaw ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiałam już to piękności na FB, ale tutaj widzę, że to cudo.
OdpowiedzUsuńCudna!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTeż się tak bawiłam, a jakże... :)
Rewelacyjna zabawa i cudowny tag!
OdpowiedzUsuńświetnie, że zabawy dużych dziewczynek pozwalają na takie powroty w czasy dzieciństwa :) super kreacja!
OdpowiedzUsuń