ATC całkiem vintage i bez kleju
To oczywiście na wyzwanie Art Grupowe - trwa właśnie zabawa w robienie ATC bez użycia kleju, temat Siwki w tym miesiącu.Moje obrazki trzymają się dzięki ćwiekom, sposób mało odkrywczy ale bardzo lubię ich używać.
Tło wytłaczane i pomazane gesso, potem postemplowane i dodane szablonowe strukturki dla rozjaśnienia dość mrocznej całości.
Ciekawe, które z nich wolałaby Magda, moja majowa para :)
Ponieważ w Retro Kraft Shop trwa wyzwanie w oczywistym temacie retro ;) posyłam tam moje ATC!
Cudowne!
OdpowiedzUsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńjoj, cudo
OdpowiedzUsuńo :) aż tak ? dzięki :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie tak - dokładnie tak jak przedmówczynie....Widzę,że ta fatalna pogoda dobrze Ci robi- więc niech leje!
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńbardzo piekny!!!
OdpowiedzUsuńJa bym wzięła oba :) - tworzą piękną parę. Dzięki za miłe słowa. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczny duet
OdpowiedzUsuńŚliczne! Mają klimat ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca, z charakterem.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Retro Kraft Shop!
Pozdrawiam,
Agnieszka
piękne...świetny klimat stworzyłaś
OdpowiedzUsuńInko, to takie piękne! Jestem zachwycona tym, co widzę, zmediowane i skrywające w sobie jakąś tajemnicę... Pobudza wyobraźnię, nie mogę się doczekać! :) A którego... niech to będzie niespodzianka ;)
OdpowiedzUsuńCuuudne!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wymediowane i rzeczywiście super retro :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe:)
OdpowiedzUsuńSa genialne!
OdpowiedzUsuń