Zestawy do zmontowania kartek

Soboty zdarza nam się spędzać na koleżeńskim tworzeniu. Tak było dzisiaj. Upał, jagody i papiery!

Zadanie wymyśliła dla naszej trójki Rudlis, polegało ono na przygotowaniu zestawów dla uczestniczek spotkania. Drugie polegało na ich wykorzystaniu, czyli zrobieniu kartek ze wszystkich spakowanych kawałków, dodatków i papierów.


Czas płynął przy dźwiękach Simon and Garfunkel i karteczki powstawały - moja i Carmenowa,
a niżej następne:


moja ulubienica to kartka w zieleniach, warstwowa bardzo, bo składa się z 20 elementów. Tyle ich było w paczce :)
Podsumowanie naszych działań jest takie, że efekt końcowy zależy od posiadanego kapitału (chodzi tu o mnogość materiałów i bogactwo dodatków scrapowych) koniecznie dobrze skomponowanych ;))