10 rzeczy o których nie wiecie ?
Zadanie dzisiejsze to 10 sekretów, co których nikt nie wie - oczywiście w wyzwaniu blogowym Uli.
Postaram się przedstawić co to za tajemnice ;) chociaż tak serio, byłam dość mocno niepewna, co dzisiaj napiszę. Musiałam się przygotować, spisać, zastanowić się. Zwykle posty piszę "na czysto" , a tu w drugim dniu wyzwania tak się nie dało. No to do rzeczy:
Postaram się przedstawić co to za tajemnice ;) chociaż tak serio, byłam dość mocno niepewna, co dzisiaj napiszę. Musiałam się przygotować, spisać, zastanowić się. Zwykle posty piszę "na czysto" , a tu w drugim dniu wyzwania tak się nie dało. No to do rzeczy:
2. Mam fazę na Kindla...bym bardzo chciała... bardzo, baaardzo.
3. Jestem leworęczna, choć piszę prawą ręką.
4. Nie cierpię włosów przyklejonych na mydle - dostaję drgawek ;-/ Mydło ma być .. umyte :)
5. Ściereczki do kuchni - uwielbiam mieć ich duuuuużo, głównie niebiesko - białych.
6. Oglądam walki MMA - gali KSW nie przepuszczę nawet o 3 w nocy! Uwielbiam!
7. Robię no cóż .. najlepsze pierogi ruskie w rodzinie ;))
8. No dobra - przyznam się do takiej przypadłości - nie kupię następnej szczoteczki do zębów, pasty, zmywaka kuchennego (tak , on też jest ważny) w tym samym kolorze co poprzedni egzemplarz. Niegroźne, choć dziwaczne ;)) To samo z herbatami, kremem do rąk...no fiś taki mam! Lubię zmieniać.
9. Z cyklu Dziwne Rzeczy Noszone W Portfelu - mam zawsze w nim, czyli przy sobie, flagę fińską.
Sentyment. Moja miłość - do wszystkiego co fińskie, tłumaczę ją sobie tym, że mieszkałam od urodzenia w domku fińskim. Choć są i inne powody :)
10. Kombinując jak ugryźć dzisiejszy temat wyzwania, doszłam do wniosku, że mało jest spraw, rzeczy, faktów z mojego życia, o których bym wiedziała tylko ja. To że niby jestem taka wylewna? eee.. nie za bardzo ale moi najbliżsi wiedzą o mnie bardzo dużo, hehe, może za dużo ??? ;)
Dało się ! a pewna byłam, że polegnę na 4-5 punkcie. Uffff... A jak poszło innym? Jutro poczytam na blogu Uli.
Jutro będzie o hobby!
Polecam film o MMA - "Wojownik". Świetne kino, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńooo!!! już na Filmwebie poszukałam - będzie się działo - dzięki serdeczne!
Usuń:). ja tez jestem leworeczna:), ale calkowicie:) i nigdy nie zamienilabym mojej lewej reki na prawa:P. po cichu mam tez nadzieje, ze moj synek bedzie leworeczny:D. buziaki przegormne:). malwinku
OdpowiedzUsuńha! no ja też się nigdy nie wstydziłam! :) a pisałam lewą w odbiciu lustrzanym więc musiałam się na prawą "wyuczyć" i teraz grzebię jak kura... :)
Usuńno ja tu czekałam na pikanterię, a tu nic z tych rzeczy ;-)
OdpowiedzUsuńCarra, kochana (wiesz jak uwielbiam Twoje komenty?) - lepiej czasem nie wiedzieć za dużo hhaha! ;)))
UsuńHe, he ,he mnie tez zwabiło zdjęcie tych,,mięśniaków" Myślę sobie,,Co ta Inka wyprawia" ?
OdpowiedzUsuńFajnie się dowiedzieć o cudzych fiziach- chociażby dlatego,żeby nie przejmować się własnymi- ale Twoje są fajne i niegroźne.....Zdjęcie Twoje w kąciku super!!! Brawa dla mężula : )
Sylwiku!!! co my byśmy bez tych naszych fisiowatych myśli zrobiły? :)
UsuńMiałam to samo, tak mocno się zastanawiałam, jak znajdę te 10 rzeczy, że aż obudziłam się w nocy i myśląc o tym nie mogłam zasnąć ;) ALe na szczęscie się udało :)
OdpowiedzUsuńjjeee jak dobrze widzieć że ktoś też na śnie obmyśla :) zaraz wpadam do Ciebie!
UsuńAż miło się czyta o cudzych zwariowaniach :) Cieszę się, że do Ciebie trafiłam. :) Kindla polecam w 100% wspaniała sprawa, a zmieniać kosmetyki itp też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZawirowań u mnie moc! ;) No i masz! nie mów tak głośno o tym Kindlu , nooo - nie mogłaś napisać: daj spokój z tym Kindlem ? ;)) - pozdrówka!
OdpowiedzUsuńja uwielbiam boks i wagę ciężką:) a z tym mydłem mam dokładnie to samo,haha.
OdpowiedzUsuńno to mi lżej - nie jestem osamotniona ;)) boks - musowo.
Usuńtez kocham insta :)
OdpowiedzUsuńRozwaliły mnie te kolory ściereczek :)
OdpowiedzUsuńJa znów lubię mieć zawsze takie same :D
A Instagram jest straszny! Tak jak pinterest! Uwielbiam!