Kartka z gałązkami czyli inspiracji po sąsiedzku cd
Dzisiaj chyba wszystkie trzy bawiące się we wspólne inspirowanie robiły kartkę. Kartka świąteczna miała być wg chyba znanego już dobrze schematu takiej choinki składającej się z pasków, skrawków, kawałków ... czegoś.
Ponieważ jak to bywa, długo myślałam jak zrobić swoją wersję, ostatecznie poszłam w zawsze sprawdzające się klimaty - vintage z odrobiną natury ;)
Ponaklejane prawdziwe patyczki tworzą szkielet choinki, papier nutowy pomazany gesso, jako pień "robi" wstążeczka, a całość pochlapana jest tuszami.
Jak to powiedziała nam na swoich warsztatach Czekoczyna: chlapania nie można przedawkować ;)) i to mi się bardzo podoba.
Dookoła bałaganiarskie ramki z perlen pena i brokatu w kleju w złocie i zieleni. Taka moja wersja bałaganiarska tych inspiracyjnych kartek:
Lecę szybko do Rudlis i do Deszczowej Mii pooglądać ich działania - pewnie podeszły do tego zadania zupełnie inaczej ;) i cieszę się, że Mia podjęła rękawicę bo Carmen w tym temacie się nie widziała i nie bawiła z nami tym razem, o!
A przecież można tak poszaleć! nie?
No to poszalałaś! Z naturą za pan brat :) Klimatyczna karteczka w stylu vintage!
OdpowiedzUsuńNo pięknie... a ja tak skromnie... ;)
OdpowiedzUsuńJakiś strach mnie ogarnął jak zaczęłam robić...:D
ale piękna, jeszcze takiej nie widziałam :) pozostałe też bardzo ładne, zwłąszcza ta w prawym dolnym rogu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
chlapania wyważone, cudna choinka
OdpowiedzUsuńno to się cieszę, bo nabrudziłam trochę ;)) przy robocie też - wylałam cały biały tusz! taki rozmach był ;))
OdpowiedzUsuńOryginalna choinka.
OdpowiedzUsuńSuper! Te patyczki są genialne!!
OdpowiedzUsuńPowiem tak - zaraz biegnę do ogrodu po patyczki :)
OdpowiedzUsuńRewelacja ;)
OdpowiedzUsuń:) a patyczki leżały w szufladce i już miały do kosza trafić ! dzięki serdeczne - jak to miło inspirować Was ;)
OdpowiedzUsuń