Domki, uliczka domków :) sposób na ścinkowy wpis do art journala
Pooglądałam ostatnio prace mediowe z motywem domków. Chwytają za serce, bo to taki wdzięczny temat!
Pomysłowy cykl na blogu UHK trwa już od początku roku ale dopiero w tym miesiącu mnie wzięło na domki, można zrobić jak kto lubi, a ja lubię w moim Kolekcjonerze Myśli, czyli art journalu w starej książce.Nawiązując do tematu z poprzedniego posta, nie ma nudy, bo każdy domek jest inny :) pokleiłam je z resztek papierów i bardzo mi się ta uliczka podoba - takie pastelowe i jakby trójwymiarowe wyszły!
Robiłam te dwie strony wczoraj wieczorem, po całym tygodniu to był świetny relaks.
Posyłam moją uliczkę na lutową zabawę, którą prowadzi Tores, a moją inspiracją były prace dziewczyn oraz film, który prosto i po kolei pokazuje jak wykonać taki wpis - nie może się nie udać!
fantastyczne wyszło! podziwiam, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczny wpis :)
OdpowiedzUsuńMnie też wieczorne scrapowanie (cokolwiek to znaczy :)) bardzo relaksuje :)))
Cudowny, bajkowy klimat :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł. Piękna uliczka
OdpowiedzUsuńWspaniała uliczka!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna uliczka, kolory jak z bajki!
OdpowiedzUsuńbajkowe
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńNaprawdę trójwymiarowo! Świetna zaśnieżona uliczka, przeurocza jest. Każdy domek inny, jestem po prostu zachwycona :)
OdpowiedzUsuńNa takiej uliczce mieszkać w jednym z Twoich domków ...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt zaśnieżenia ;).
Cuuuudne!!!!!
OdpowiedzUsuńCudownie wyszło :)
OdpowiedzUsuńKolorową uliczkę wybudowałaś - urocza!
OdpowiedzUsuńPięknie jak w bajce:)
OdpowiedzUsuńMusze zaglebic sie w Twojego bloga, zeby zrozumiec jak sie robi takie bajkowe rzeczy. Wystarczy klej i nozyczki i pociac do tego byle co? Czy to o to chodzi w art journal? Stale o tym czytam, ale pierwszy raz zobaczylam cos tak slicznego, zeby obudzilo to we mnie apetyt by wlasnorecznie wyprobowac.Pozdrawiam serdecznie beata
OdpowiedzUsuńBeato to ja czuję się jak w bajce, kiedy wpadnę w szpony weny i tworzę ;) czasem naprawdę nie potrzeba dużo, kawałki papieru, dobra inspiracja i .. no i jeszcze pomysł! tak, to jest potrzebne!
UsuńArt journal ma być wyrazem naszych myśli, jak je pokażemy? - tu panuje zupełna dowolność, materiałów, technik, i nie może się nie udać :) w końcu kreatywne z nas kobitki, nieprawdaż?
dziękuję za przemiłe i podbudowujące słowa - to dla mnie zastrzyk dodatkowej energii!
Przecudna uliczka! Rzeczywiście domki wydają się trójwymiarowe :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne ;)
OdpowiedzUsuń