Gdzie mieszka czarownica? Dyniowa uliczka w art journalu

19:41:00 Inka 11 komentarze

Nie wiem, skąd się wzięła, mała i taka psotna ;) w moim art journalu.
Wygląda na niezdecydowaną. Nie wiem, który domek wybierze, nr jeden czy dwa, ale trzeba uważać, bo jak się zadomowi...

art journal domek czarownicy

Taką jesień sobie zafundowałam, z dyniową uliczką, ze ścinków powstały małe domki, i z metek, i z resztkowych wydruków. Tuszu w kolorze orange nie oszczędzałam!
Niech ta jesień taka jest, pomarańczowa, ciepła chociaż w jej zakamarkach może i czai się "coś".
Posyłam jesienne domki na blog UHK, chyba już doganiam zaległe miesiące  :)
Na blogu Scrap-ścinki kolorystyka mocno jesienna:
http://scrap-scinki.blogspot.com/2015/11/wyzwanie-kolory-3.html
CraftyBlogChallenges temat: Autumn and Halloween! Czarownica się cieszy!

11 komentarzy:

  1. Outstanding page layout. Thank you for sharing your work with all of us at Crafty Boots Challenges.

    Dionne

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest coś magicznego w tej pracy... Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze jestem pod wrażeniem prac, które są takie "nieInkowe" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie.Dziękuję za udział w ścinkowym wyzwaniu KOLORY#3.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fabulous page- houses, a witch and pumpkins - three of my favourite things :) Thanks for joining in with Crafty Boots Challenges this time.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczny wpis :) Dziękuję za udział w scrap-ścinkowym wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo klimatycznie :) dziękujemy za udział w scrap ścinkowym wyzwaniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kapitalny wpis :) I domki i dynie są super!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne, czarodziejskie domki :) I nr 1, i nr 2 :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz, jeśli miły, to podwójnie dziękuję ;)