Kolorowanie z planowaniem czyli jak kalendarz mnie motywuje do działania i o ankiecie

22:12:00 Inka 14 komentarze

Kalendarze i terminarze, planery i organizery, wszszzzyssstkie je kocham i mogę ich mieć wiele, ale jeden mam taki do zadań specjalnych - łączę w nim odstresowujące kolorowanie z notowaniem wszystkiego co związane z nowym blogiem "Święta na okrągło".
kolorowanki kalendarz

Mam w nim zapisane wyzwania i plany - po jednej stronie kartek, a po drugiej, na każdy tydzień roku koloruję kolejne obrazki myśląc i kombinując, co i jak zrobić na blogu. Jednym lub drugim.
Lubię takie planowanie!
kolorowanie

Przyjemne z pożytecznym :)
Naprawdę dobrze się myśli, kolorując. Kto koloruje ten to wie. To inna zabawa niż klejenie papierów, choć i to jest wspanialym zajęciem. Jednak to dwie różne czynności i pracują (a może nie pracują) inne obszary mózgu. Mojego na pewno!
kalendarz

W każdym razie nudy nie ma :))
Mobilizacja za to jest, bo tydzień szybko mija, kolejne wyzwanie niedługo i dobra strategia potrzebna. Mam nadzieję przejsć kolorowo przez wszystkie tygodnie tego roku ;)
A co tak najbardziej motywuje mnie do działania?
Wasz odzew! 
Wymyśliłam i uruchomiłam ankietę, na blogu światecznego kartkowania, myśląc, czy dobrze robię, czy choć kilka ankiet wpłynie i wiem już, że nie zawiodłam się, że to był dobry pomysł!
Mogę na Was liczyć, dajecie mi znać, że nie jest Wam obojętne, że jesteście zaangażowane.
Dziękuję już teraz za tyle słów, sugestii, bardzo się dla mnie liczą :) Czytam je z przyjemnością :)

Podsumowanie będzie na blogu rogatym, oczywiście anonimowość pełna.
Jak jeszcze nie widziałyście ankiety, to znajdziecie ją na blogu kartkowych wyzwań. Możecie wypełnić, podzielić się ze mną opinią, czas do 6 lutego.

14 komentarzy:

  1. Rozumiem doskonale, sama też taki mam :)...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie także wciągnęło kolorowanie... I kusił mnie taki kalendarz. :-))
    Świetnie idzie ci dodawanie kolorów tym czarno-białym rysunkom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uff jak to dobrze znaleźć zrozumienie ;))
    Kalendarz jest fajnisty ale też wymagający, głównie systematyczności ale to chyba dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny kalendarz. Bardzo lubię wszelkie kalendarze. A samo kolorowanie wprost uwielbiam. Mam z tych różnych kolorowanek chyba taką samą frajdę jak synek ze swoich. No ale w końcu czasem miło jest się poczuć znów dzieckiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm, kolorowanki? Coraz modniejsze ostatnio, ale chyba jednak popatrzę tylko, jak inni to robią. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też mam taki kalendarz! To znaczy ciut inny, bo niebieski (a nie zielony), muszę przyznać, że wkręciłam się w kolorowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ja kupowałam to były tylko zielone, niebieski połknęlabym w oka mgnieniu, no ale trudno! się ma zielony, się też jest zadowolonym ;)
      A z kolorowania to ja się chyba nigdy nie wykręciłam, dobrze, że to teraz takie normalne!

      Usuń
  7. Świetne kolorowanki! :)
    Mnie zafascynowały kredeczki :) Fajnie kolorują?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KaeM - mięciutkie są, bo to softy, Fiorello 24 szt. trójkątne kredki ale skąd ja je mam?? może z Auchana albo z kiosku - chyba z kiosku! bo już się człowiek gubi, ostatnio dokupilam w Biedronce za niecałe 5 zł ze złotą i srebrną kredką :) nie tak miękkie ale też ok!

      Usuń
  8. Genialny kalendarz, a do tego świetne kolorowanki! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne kolorowanki, ja kupiłam sobie i czasu nie mam, ale przyjdzie czas i będę kolorować :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Extra to kolorowanie - czasem też mnie złapie, ale muszę przyznać, że sporadycznie, jednak przegrywa z klejeniem papieru, a przecież to takie fajne jest:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz, jeśli miły, to podwójnie dziękuję ;)