Wielkanocne doniczki w stylu vintage
Czy taki styl będzie dominował na Wielkanoc na Klonowej? To bardzo możliwe, bo taki rodzaj ozdób bardzo lubię, podobnie jak shabby. I to co niebieskie, jasne!Każda z nas coś przygotowała, mchy, sizal, piórka i jajeczka, farbki, motywy i potem bałam sie już tylko tego, że nie uwiję zgrabnego gniazdka. To dopiero byłby wstyd - z Klonowej, a nie umie gniazda zrobić ;)
Ale jakoś poszło! W grupie raźniej:
Mam nadzieję, że do świąt jeszcze zdążę kilka ozdobić, bo zostalam z tyłu z ilością, a na parapecie przydałby się cały rządek w pastelowych kolorach:
Pięknie się prezentują! Na żywo jeszcze ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńAle cudeńka :)
OdpowiedzUsuńWczoraj walczyłam z brzozowymi gałązkami:). Chciałam ładny wianek wielkanocny uwić... wyszło jak wyszło..bardziej gniazdko:)Twoje gniazda przypadły mi do gustu - poprawiły humor. Wianka pewnie nie będzie ale takie gniazdko - cudeńko.
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdoby!
OdpowiedzUsuńa z jajeczek do świat ptaszki się nie wyklują;-)
Cudne doniczki zrobiłaś. Bardzo mi się podobają :).
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają z gniazdkami i jajeczkami :).
Chętnie ogląda się prace innych zrobione w tym samym temacie prawda? Każda inna a niby takie same.
OdpowiedzUsuńPo prostu genialne!!! Już mówiłam Carmen, że chyba zgapię... :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są! Bardzo tworcze spotkanie miałyście.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłą wizytę i zapraszma oczywiście częściej:)
Cudowności!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJak ja kocham takie klimaty!!!
OdpowiedzUsuń