Shaker box na kartce czyli zimowe okienko - pokaż jeśli masz!
Hej, po kilku słowach zachęty, postanowiłam uruchomić żabkę, wiem, że macie na swoim twórczym koncie już zrobione shaker boxy, może dla kilku z Was ten post będzie też zachętą do zrobienia go ponownie, lub tak ja i Carmen - po raz pierwszy się z nim spotkacie - pokażcie je tutaj, na dole posta, linkujcie do swoich starszych postów z shakerami! Nowe posty wklejajcie jeśli stworzycie coś grzechoczącego! Żabka jest dla Was! Kto pierwszy?
Bardzo, bardzo fajnie się ogląda inne wersje :) poszukacie? zrobicie? :* Mamy nadzieję!
Czas do końca miesiąca!
Wczoraj miałam spotkanie wirtualne z Carmen, takie, żeby potworzyć wspólnie, choć na odległość. Umówione hasło:
Shaker box - koniecznie z okienkiem jako motyw.
Dla mnie i dla Carmen to pierwsze prace z tą formą, ja chciałam spróbować, bo nigdy nie robiłam, a Carmen jak to często bywa, w ogóle nie była zainteresowana brzęczącymi, grzechotkowymi shakerami ;)) po czym jakoś tak... pierwsza się z nim uporała! No i masz!Moja kartka z shaker box-em:
Moje okno to wykrojnik, do środka nasypałam kryształków i malutkich koralików. Fajne daje odgłosy! Możecie ich nawet posłuchać na moim profilu instagramowym.
I wcale nie jest to trudne, w sieci nie brakuje przykładów i kursów, warto spróbować. A do środka można włożyć różne drobne elementy. Wystarczy folia z ofertówki i taśma 3 D lub też inne sposoby, żeby zrobić zamknięte okienko.
Póki co, zajrzę do Carmen, ciekawe jak wygląda jej grzechocząca kartka. A może ktoś się skusi na taką formę? :)
Za mną już długo chodziła, pewnie powstaną następne, niekoniecznie zimowe!
Ha, wiedziałam że będzie baaardzo ciekawa kartka :) masz ładne okienko no i całość pasuje do niego. Co - następne? :)
OdpowiedzUsuńJa chętnie - tym razem bardziej kolorowo, i nie zimowo ;) Ktoś z nami??? :)
OdpowiedzUsuńSuper karteczka, byłam na "insta" i słyszałam "grzechotkę" :) Ale powiadasz tak wirtualnie na odległość? Jeśli tylko będę miała potrzebne materiały (na wyjeździe trudno o konkretne przydasie).
OdpowiedzUsuńuuhhm! a jakby tak kamyczki, piasek, albo jakieś drobne znaleziska z lasu (nasionka) zamknąć na pamiątkę? to by było.. tak na wyjeździe to trudno ale może? jako szybka może jakieś wieczko? Zabezpieczyć pianką z innych spożywczych.. Tina - kibicuję Ci z całych sił! jak nie da rady, to po powrocie :)
UsuńSuper! Pierwsze koty za płoty. :-)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię robić shakery, zwłaszcza dla dzieci.
Gwiazdkowy! jest śliczny i nawet dzisiaj był na tapecie u mnie, ja muszę taki (podobny zrobić)!
UsuńŚwietna kartka i grzechoczące okienko. Ciekawy pomysł, może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podoba! Ja też niedawno zrobiłam pierwszego i zaraz wrzucę. Uściski Mia
OdpowiedzUsuńEkstra! Mia, wiesz, ja się chyba z nią spotkałam, jak szukałam inspiracji :) fajnie, że wstawiłaś juupiiii!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna praca :)
OdpowiedzUsuńah! cudowna :) magiczna
OdpowiedzUsuń