Czekoladownik i sznurkowa choinka
Podczas remontu przypomniałam sobie, że gdzieś mam choinkę ze styropianu, do ozdobienia. Całkiem spora, stożkowa, idealnie nadawałaby się na upominek świąteczny. Tylko gdzie ja ją mam? W tym całym rozgardiaszu... jak cały jeden pokój, ten większy musi się pomieścić w drugim, tym mniejszym - zgroza! Ale... znalazłam! i okleiłam sznurkiem:Fajnie się przy tym okręcaniu zrelaksowałam. A było tego kręcenia sporo :)
Drugi gift, to czekoladownik na wymianę organizowaną przez Elę na facebooku. Przyznaję, że miło się robi opakowanie dla słodkości! Papiery głównie od Karoli, świąteczne, lubię je bardzo!
Eli dziękuję za zaproszenie, poznałam dzięki tej wymianie nowe blogi, nowe dziewczyny - i zrobiłam coś nowego.
Inko, strasznie mi tu u Ciebie miło :) Prace świetne, a choinkę też sama zrobiłam w świątecznym rozgardiaszu, zupełnie ignorując porządki :)
OdpowiedzUsuńodczucia towarzyszące okręcaniu - bezcenne (to ignorowanie:))
UsuńŚliczny czekoladownik, mam te papierki jeszcze :) A choinki też fajne,no i odprężyć się można ;)
OdpowiedzUsuńAleż piękna choinka!!! A opakowanie urocze!!! To chyba najładniejsze papiery jakie znam...
OdpowiedzUsuńSłonecznego Nowego Roku!!!
Pięknie wyszły prace w rozgardiaszu :) resztki tych papierów też jeszcze mam. Często było mi ich szkoda użyć :)
OdpowiedzUsuńChoineczka ślicznie wygląda a czekoladownik cudowny. Piękne papiery :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego w Nowym Roku!
Piękne prace powstały na koniec roku :-))) Fantastycznych pomysłów ,czasu na wszystko i zdrowia w nadchodzącym roku życzę :-)))
OdpowiedzUsuńAle piękne ozdoby! Zaczynam żałować, że nie mam talentu do robienia tego typu elementów dekoracyjnych, bo ciężko znaleźć coś takiego w sklepach. Tutaj - link znalazłam za to fajne gwiazdy Ledowe, które są zarówno nowoczesną, jak i bardzo stylową dekoracją.
OdpowiedzUsuń