Czekolada w opakowaniu, czyli serdeczna wymiana czekoladowników
Wymiana! tak bardzo jestem sfiksowana na wymiany, że postanowiłam zaproponować czytelniczkom odwiedzającym mnie na Klonowej, a także grupie skupionej wokół wyzwań na RogatymSerdeczną Wymianę Czekoladowników!
To ogromna przyjemność robić i dostawać, zresztą każda z nas to wie! Więc zapraszam Was do zabawy, linki pomocne w zrealizowaniu projektu "czekoladownik własnoręcznie" pod koniec posta, schematy oczywiście też tam znajdziecie, bo może to będzie Wasz pierwszy?
Czemu taka forma? Bo miło otrzymać odrobinę słodyczy, w wykonanym samodzielnie przez inną twórczą osobę opakowaniu, takich emocji próżno szukać w sklepach ;). Dwa w jednym. Plus nowe znajomości :)
Dzisiaj będę Was inspirować nie tylko własnym czekoladownikiem, poprosiłam o zrobienie pudełka na tabliczkę czekolady Elżbietę, która do wymiany tego słodkiego dwupaku zaprosiła mnie w ub. roku na fb - to były upominki na Mikołaja.
Wtedy po raz pierwszy zmobilizowałam się i powstał ten świąteczny czekoladownik.
A to już delikatna praca Eli - dziękuję Ci za wsparcie i czynny udział - bo Ela już jest na liście.. obligatoryjnie ;))
Ponieważ luty ma właśnie oblicze "sercowe", serdeczne, no czy jak kto woli... przyjemnościowe (wiem, że święto 14 nie każdego kręci;) powiedzmy, że prześlemy sobie serdeczności w pięknym opakowaniu, tak po prostu. Co Wy na to?
Jak i co robimy?
Na czerwono, a dokładniej - nasza praca musi zwierać ten kolor.
Przesyłamy sobie czekoladę w opakowaniu własnoręcznie ozdobionym.
Wymiana przebiega w parach. (jakby nie było nikogo chętnego, to wymienię się z Elą hiii)
Zapisy do końca tego tygodnia, czyli do 29 stycznia, pod postem, w komentarzu.
Losowanie par 30 stycznia w poniedziałek - adresami wymieniamy się osobiście.
Wysyłamy do 7 lutego! Tylko poleconym listem, nie pozwólmy poczcie skusić się na nasze słodkości ;)
Jak zrobić czekoladownik?
Sposobów jest kilka, poniżej wklejam linki do tych, które znalazłam i którymi się posługiwałam w tworzeniu swojego, aaa... prawda! :-) jeszcze nie pokazałam, mój czerwony vintażowy:W środku, inaczej niż Eli i mój poprzedni, czekoladę wkłada się nie w boczną kieszeń ale pionowo:
Rozwiązań tego, jak umieścić wewnątrz tabliczkę jest sporo, podaję odnośniki do pomocnych stron, gdzie jasno i wyraźnie widać jak się robi, i jakie są różnice:
Czeko-Aktówka u Reni - kurs i schemat i to był mój pierwszy wzór! I chyba Eli taki sam jest.
Wysuwany czekoladownik - kurs u Magicznej Kartki - inny rodzaj chowania - też fajnie!
CzekoKartka na Craft Fun - bo to przecież rodzaj kartki, tylko z wkładką :)
Jak poszukacie w sieci to pewnie traficie na taki, który wyda się idealny, jest dużo przykładów i tutoriali.
Macie ochotę na słodkie chwile?
Ja mam ogromną!!! Uwierzcie, że jak zrobicie jeden, nie będzie to ostatni, przyjemnie się robi, jest dużo możliwości modyfikacji i dokładania swoich "trzech groszy".
Na serdeczny upominek mają ochotę:
1.Inka (byle nie gorzka), 2.Ela, 3. Carmen (oprócz nadziewanych owocowych), 4. Ewinka (gorzka czekolada), 5. Karteluszki Reni, 6. Artemysz, 7. AA Dorota, 8. Aneta, 9. Ebi, 10. Bogusia, 11. Zofiko, 12. Barbaratoja 13. Agata Baran 14. Papierowe Hobby - Kasia (orzechowa), 15. Marta (gorzka czekolada), 16. Mafalda&Mouse, 17. Czarna Dama (Nuissbesser, ale też każda inna mleczna lub z orzechami arachidowymi, byle tylko nie biała),18. Bożena G (każda oprócz gorzkiej) 19. Anita T, 20. Madzia (orzechowa), 21. Pasje Violi (gorzka), 22. Danka M (mleczna) 23. Manufaktura Anety (każda Milka będzie ok), 24. Mojecrapowisko (wysokoprocentowa, jeśli chodzi o kakao), 25. Kasia Esme (każda oprócz z orzechami, miętowej i białej), 26. Etolie (byle nie z nadzienim), 27. Ula K, 28. Gosia (nie przepada za gorzką i białą), 29. Ewa S + Tina J :) ...
Na słodkości czekoladowe od świąt zrobiłam się bardzo żarłoczna, z przyjemnością spałaszuję kolejną niespodziankę.
OdpowiedzUsuńRany, ale masz apetyt!!! no cóż, będzie pożytek z przesyłki :))
UsuńPiękne obie wersje czekoladowników :-))) Oczywiście oprócz czerwieni widzę przemycony niebieski kolor ,ale jest to świetne połączenie kolorystyczne :-))) przyłączę się do zabawy ,niech będzie i słodko w lutym ,ale ja poproszę o gorzką czekoladę ;-)))
OdpowiedzUsuńEwinko!!! Gorzkości w słodkim pakunku? pewnie da się zrobić! koniecznie poinformuj potem swoją parę! no chyba, że będziemy parą - haha - walentynki jednak gdzieś mi po głowie brykają, pewnie to ten frywolny nastrój,że jest odzew! Dzięki :*
UsuńMy z Zofiko już wymienione słodkościami :-))) Post już też mam gotowy ,czekam na jutrzejszy termin ;-)))
Usuńbardzo mi miło,że mój kursik został tutaj wspomniany ach i och.... ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście ZAPISUJE SIĘ na taka wymiankę...
To będzie zabawa jednorazowa? czy cykliczna?
O rewelacja! Reniu, tak sobie marzyłam, że może.. :)) jupii!
UsuńCykliczna? chcesz mieć słodki rok? no ładnie, ładnie ;) mam ostatnio power do wymian! do zabawy i organizowania, więc kto wie, co znów wymyślę, ale najpierw - czekoladosy!!!
UsuńJa jestem za, zebyś robiła jeszcze i inne wymianki, uwielbim je :)
UsuńI artemysz również...z wielką przyjemnością.
OdpowiedzUsuńA to słodko - znaczy super ;)) Bałam się trochę, że przesyt już z tymi wymianami i przesyt słodkości :)
UsuńAle fajne słodkości. Oczywiście jestem chętny na wymiankę
OdpowiedzUsuńDoroto, odezwał się w Tobie łasuch! :))
UsuńWchodzę w to! Także lubię wzmianki. I mam ochotę na ozdobienie jakiegoś czekoladownika. :-)
OdpowiedzUsuńTo i ja się piszę 😊
OdpowiedzUsuńOjej, to dla mnie także gorzką, jeśli spełniamy źyczenia... im więcej kakao tym lepiej 😊
UsuńKurcze, dopiero teraz doczytałam. Nuestety poleciała inna czekolada
UsuńTo nic, to nic! Ważne żeby była zjadliwa :) U mnie w domu o łasucha nietrudno :)
UsuńProszę i mnie dopisać do tej czekoladownikowej listy :)
OdpowiedzUsuńCzekoladownik będę robić pierwszy raz. Myślę, że sobie poradzę. Zgłaszam się i ja do tej słodkiej zabawy. Wszak jestem łasuchem.
OdpowiedzUsuńA już chciałam iść na łatwiznę i okleić gotową bazę. No trudno postaram się i zrobię sama czekoladownik, podobno to nie jest trudne.
OdpowiedzUsuńOczywiście do zabawy zapisuję się, będę mogła bez wyrzutów sumienia zjeść czekoladę, bo podobno darowane nie mają w sobie cukru i kalorii.
Nie jest trudne. Ja tu akurat korzystałam z gotowej bazy ale zrobienue samemu jest bardzo proste :)
UsuńOj Inko kusisz... Nie wiem czy wyjdzie mi idealny ale na pewno będę sie starać zrobić jak najpiękniejszy, a co zapisuje sie!!!:)
OdpowiedzUsuńCzerwony papier jest? Jest! Pomysł jest? Jest! Chęci są? Są! Przyłączam się do zabawy i ja :)
OdpowiedzUsuńInko! Parę godzin a taki odzew... ale będzie nam słodko :)
OdpowiedzUsuńP.S. małe sprostowanie - nie byłam tak dzielna jak Ty i korzystałam z gotowej bazy :p
Inko poproszę na liste;)jeśli tylko mogę do pary aby nadmienić obojętnie jaka czekolada ciemna ;) bo wiesz dieta walka trwa;)...tylko taka mała proźba;)
OdpowiedzUsuńInka popraw u mnie na gorzką :) pomyliłam się w słowach :) pisałam o jednym myślałam o drugim ....Gorzka :)
UsuńDopisuję się do listy łasuchów i miłośników ręcznie robionych czekoladowników :-)
OdpowiedzUsuńJa Ineczko, ja jestem chętna, ale mogę wysłać tylko na terenie Polski jakby co :) Uwielbiam czekoladkę więc z miłą chęcią się zapisuję na tą wymiankę :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona to Nuissbesser, ale też każda inna mleczna lub z orzechami arachidowymi, byle tylko nie biała, tej nie jadam.
Usuńprześliczne czekoladowniki ;)
OdpowiedzUsuńPo takich słodkich komentarzach lecę uzupełniać listę!
OdpowiedzUsuńPreferencje co do wkładu (np. rodzaj czekolady) można podawać, będę dopisywała przy imionach.
W takim razie dopiszę tu: jeśli chodzi o moje smaczki, to jak najbardziej orzechowa ;)
UsuńA czy jest w planach jakiś serdeczny czekoladowy banerek? :)
OdpowiedzUsuńDobrze, banera miało nie być ale myślę, że po utworzeniu par wstawię abyśmy miały jakąś "identyfikację" naszej zabawy :)) work in progressss...
UsuńMam ochotę się zapisać, ale jest problem z moim zamieszkaniem :( Więc odpuszczę sobie, będę oglądać wasze dzieła :)
OdpowiedzUsuńTina, może ktoś się zgłosi z UK? już o Tobie myślałam :)
UsuńJa też się zgłaszam na taką słodką wymiankę, ja lubię każdą czekoladę oprócz gorzkiej :)
OdpowiedzUsuńTo dokładnie jak ja!!!
UsuńJaki świetny pomysł z tym opakowaniem:) piękne prace :)
OdpowiedzUsuńEj , ej
OdpowiedzUsuńto i ja chcę
właśnie skończyłam robić swój pierwszy w życiu czekoladownik, jeszcze tylko ozdobić muszę, a czerwony wystarczy jak będzie w dodatkach ??
Brawo! czerwony jako dodatek w zupełności wystarczy :)
UsuńSię rozpędziłam i zrobiłam drugi bardziej czerwony😁
UsuńTo może i ja się skuszę na wymianę, bo słodkości za mną chodzą coś w tym roku ogromnie. Czekoladownik też za mną chodzi by spróbować więc będę mieć motywację by go poczynić. Zapisuję się, a jeśli chodzi o preferencje to orzechowa:)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, musze kiedyś też takie coś zrobić. Aktualnie remontuje pokój, więc mam sporo wydatków, miedzy innymi na styropian podłogowy. Dlatego nie mam czasu teraz zrobić takiego opakowania, ale napewno się pochwale jak mi wyszło jak już zrobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja ja też się zapisuję, czekoladowniki już robiłam a miło taki otrzymać z zawartością, poproszę o czekoladę gorzką :)
OdpowiedzUsuńZapisane! :)
UsuńCzekolada u mnie zabroniona (zakaz od lekarza) ale chętnie się przyłączę do zabawy :)
OdpowiedzUsuńJedna kosteczka mlecznej czekolady (codziennie) chyba mi nie zaszkodzi :)
Damurku, jeśli masz silną wolę to nie zaszkodzi :)
UsuńPoproszę o dopisanie. Będę się cieszyć z każdej Milki :D
OdpowiedzUsuńmanufaktura-anety.blogspot.com
I ja dopisuję się do wymianki. Dobrze, że zdążyłam! Dla mnie liczy się tylko czekolada z dużą ilością procentów.... kakao! :)
OdpowiedzUsuńNo to jeszcze ja, na ostatni moment ;) Proszę o dopisanie do listy wymiankowej.
OdpowiedzUsuńCo do czekolady: bez orzechów, nie miętowa i nie biała :) Poza tym każda ;)
Pozdrawiam, Kasia
pracowniaesme.blogspot.com
Zglaszam sie, jesli mam wybor czekoladki, to byle nie z nadzieniem ☺
OdpowiedzUsuńA niech tam... krążę i krążę koło tej zabawy już od tygodnia..., a raz kozie śmierć! też się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńDowiedziałam się o zabawie u Anitki, a że jestem uzależniona od czekolady chętnie wezmę udział w zabawie:)) nie przepadam za gorzką i białą;)
OdpowiedzUsuńSłodki pomysł:) Poproszę inka o wciągnięcie na wymiankową listę. Co do czekoladowych preferencji - fajnie będzie otrzymać czekoladową niespodziewajkę - czyli wszystkie czekoladowe chwyty dozwolone:) Hmm, a może jednak Tina J (mimo miejsca zamieszkania) odzyska ochotę na zrobienie czekoladownika, ja chętnie stanę z nią w wymiankowej parze. Trochę poczytałam o zagranicznych przesyłkach i wydaje mi się, że czekoladę do UK można wysłać "bezkarnie". Koszty podróży czekolady są większe, ale do zniesienia, więc może...
OdpowiedzUsuńPięknie! Tinę już powiadomiłam o otwarciu bram słodkościowej wymiany :) Dzięki Ewo!
UsuńWow, ależ mi miło. Dziękuję bardzo za chęć wysłania za "wielkie morza" słodkiej czekolady 😃
UsuńSuper Tina, że się zdecydowałaś - tym sposobem zostałyśmy sobie czekoladową parą:) Cieszę się!!! Dzięki Inka:)
OdpowiedzUsuńcóż... moje komentarze dodawane z telefonu się nie pojawiają :(
OdpowiedzUsuńale chciałam napisać, że mam plan zrobić czekoladownik :)
nigdy nie robiłam, szaleństwo, motywujesz mnie!!!
miłej wymianki Wam życzę ;)
No szaleństwo na całego! mnie korci zrobić kolejny ;)
UsuńPrzesyłka właśnie wysłana
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie... czy tworzysz Inko u siebie galerię naszych czekoladników? Czy wystarczy podziękowanie i pokazanie ich na swoim blogu?
OdpowiedzUsuńMyślę, że wstawimy nasze czeko zarówno te otrzymane i te swoje do żaby, która pojawi się 14 lutego pod postem z parami. Zgłaszajcie stan - doszło, wysłałam... i będę wiedziała i zaznaczała to w treści posta (pary). Potem post u siebie i do żaby ale umówione na 14 lutego!
UsuńU mnie już po emocjach oczekiwania - już jest!
OdpowiedzUsuńJa swój wysłałam kilka dni temu i czekam na swoją przesyłkę.:-)
OdpowiedzUsuń